Obywatel USA, któremu powiedziano „nie masz żadnych praw” podczas aresztowania imigracyjnego, zabiera głos

Nagranie przedstawiające brutalne aresztowanie 18-letniego obywatela USA na Florydzie przez agentów imigracyjnych w maju spotkało się z ostrą krytyką. Zwolennicy tego procederu twierdzą, że do zdarzenia przyczyniło się zwiększenie roli organów ścigania na szczeblu stanowym i lokalnym w zwalczaniu nielegalnych imigrantów .
2 maja Straż Graniczna i Patrol Drogowy Florydy prowadziły kontrole imigracyjne, gdy zatrzymały Kenny'ego Laynez, ucznia ostatniej klasy liceum, który jechał do pracy jako ogrodnik wraz z dwoma innymi współpracownikami i swoją matką, która prowadziła samochód.
Na nagraniu z aresztowania, które Laynez nagrał, widać, jak funkcjonariusz mówi do niego, obywatela USA urodzonego i wychowanego w tym kraju: „Nie masz tu żadnych praw. Jesteś amigo, bracie”.
„Boli mnie, gdy słyszę, jak mówią, że nie mam tu żadnych praw, bo wyglądam jak, no wiecie, Latynos, a przecież jestem Latynosem” – powiedział Laynez w wywiadzie dla CBS News.
Samochód został zatrzymany, ponieważ na przednim siedzeniu siedziało zbyt wiele osób. Według Laynez, dwóch pasażerów nie miało dokumentów, a na nagraniu widać, jak funkcjonariusze używają tasera. Dwóch współpracowników nastolatków zostało zatrzymanych, a Laynez twierdzi, że nie udało mu się z nimi skontaktować.
„Nie stawiamy oporu. Nie popełniamy żadnego przestępstwa, żeby, no wiesz, uciec” – powiedział Laynez, wspominając aresztowanie.
Telefon Laynez'a kontynuował nagrywanie po jego zatrzymaniu, rejestrując rozmowę, w której jeden funkcjonariusz mówi do drugiego: „Zaczynają stawiać większy opór. Skończy się na tym, że niektórych z nich zastrzelimy”.
Inny funkcjonariusz odpowiada: „Pamiętaj tylko, że to też wyczujesz przy premii w wysokości 30 000 dolarów”.
Florida Highway Patrol nie udzielił komentarza.
Służba Celna i Ochrony Granic USA poinformowała w oświadczeniu dla CBS News, że osoby te „stawiały opór przy aresztowaniu”, a agenci imigracyjni doświadczają wzrostu liczby napaści podczas wykonywania swoich obowiązków. W oświadczeniu nie wspomniano o zatrzymaniu obywatela USA.
Nagranie pojawiło się w momencie, gdy Floryda zamierza oddelegować ponad 1800 dodatkowych funkcjonariuszy organów ścigania do prowadzenia operacji imigracyjnych w ramach ogólnostanowych represji.
„Prawa po prostu, wiecie, nie są już przestrzegane. Nie są już przestrzegane” – powiedziała Mariana Blanco, dyrektorka Guatemala Maya Center, organizacji działającej na rzecz praw człowieka, która sprzeciwia się nowym represjom na Florydzie. „Tak szybkie delegowanie tych agentów będzie miało poważne konsekwencje”.
Cbs News